A może Błażej nie mówi po prostu z powodu wady genetycznej, która mu się przydarzyła, czyli częściowej trisomii ósmego chromosomu. Jeszcze bardziej tajemniczej niż agenezja ciała modzelowatego. Genetyk, u którego byliśmy, nie znał dziecka z identycznym jak Błażejkowy zestawem chromosomów. Nie wiemy więc, jak wygląda rozwój dzieci z taką samą wadą.
Na pewno nie pomógł ponad rok spędzony w szpitalu, z czego połowa na Oddziale Intensywnej Terapii, gdzie Błażej oddychał przy pomocy respiratora. Oczywiście w tym czasie nie było szans na żadne terapie mowy, a trudności w jedzeniu, piciu, żuciu i gryzieniu, będące konsekwencją pobytów w szpitalu, także mają ogromny wpływ na mowę.
Trudno więc powiedzieć, dlaczego właściwie Błażejek jeszcze nie mówi. Ale.
W ostatnim czasie panie logopedki i panie z przedszkola zauważyły dużo pozytywnych zmian. Po pierwsze Błażej zaczął podczas ćwiczeń powtarzać samogłoski. Jeszcze nie wszystkie, nadal niedoskonale, ale jednak. To ogromny sukces, wcześniej tylko gaworzył.
Jednak zanim zacznie porządnie mówić intensywnie ćwiczmy posługiwanie się tablicą do komunikacji alternatywnej. Powstała dzięki bardzo inspirującym zajęciom z panią Elą, pedagog specjalną. Błażej jest na pierwszym poziomie - czyli wybiera spośród zdjęć przedstawionych na zdjęciach to, co chce robić. Jeść, pić, iść spać. Wiemy, że do mistrzostwa jeszcze dużo mu brakuje, ale jest to ogromna zmiana i chyba Błażej wychodzi troszeczkę ze swojej skorupki.
A to Błażejkowy pierwszy krok do porozumiewania się:
Może Błażej jeszcze nie uznał , że mowa Mu jest potrzebna do komunikacji .
OdpowiedzUsuńOn bardzo chce się komunikować, tylko chyba nie bardzo wie jak, ale próbujemy dać mu do zrozumienia, że mówienie jest jednak wysoko pożądaną cechą:)
UsuńI na pewno wkrótce odkryje jak to zrobić :)
Usuń