Błażej coraz dzielniej radzi sobie podczas rehabilitacji, także tej domowej. Stawiamy go jak najczęściej pozwala i jeśli tylko ma chęć. A trzeba przyznać, że tej ostatniej jest coraz więcej. Kiedyś przebywanie w pozycji stojącej uznawał za niepotrzebny do niczego wysiłek. Teraz zaczyna chyba dostrzegać, że może jednak to nie taka głupia sprawa. A tak ćwiczy podczas spacerów:
Wow , ale super facet :D!! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńCudownie! Błażej dzielny chłopak :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
MamaSzymka
Co za zalotny uśmiech:))
OdpowiedzUsuńBrawo,brawo, brawo dla Błażejka !!!