Historia Błażeja dotycząca jedzenia i picia jest długa i kręta. Długo główną rolę grała sonda, później Błażej dzielnie ćwiczył aż doszedł do poziomu jedzenia łyżeczką. Niestety ciągle pił tylko przy pomocy strzykawki, żadne kubeczki mu nie odpowiadały. Aż tu nagle okazuje się, że Błażej, w przedszkolu oczywiście, pije z kubka. Sprawdziłam i oto proszę jak to wygląda:
Fantastycznie :D. Gratuluje Błażejowi i przede wszystkim Mamie :)! Jesteście wielcy !
OdpowiedzUsuńDziękujemy;) Ale to Paniom z przedszkola należą się gratulacje:)
UsuńGratulacje dla Pań w przedszkolu Błażeja! JESTEŚCIE WSPANIAŁE!!
UsuńGłówny donosiciel czuje się rozgrzeszony z donoszenia Mamuni o wszystkich przedszkolnych tajemnicach syna. Błażku obiecuję, że niektóre z nich zostaną naszym słodkim sekretem i niech mama błaga prosi, nie, nie pisnę ani słówka :)
OdpowiedzUsuńBłażej mówi, że nie wierzy:)
UsuńBłażejku brawo, brawo, brawo!!! Jak widać na filmiku Błażejek oficjalnie pożegnał się ze strzykawką. Zrobił jej pa,pa,pa:))
OdpowiedzUsuńTak, mam nadzieje, że wytrwa w tym postanowieniu:)
UsuńKurczę, chyba będziecie musieli zamieszkać w przedszkolu :))))))
OdpowiedzUsuńTo jest myśl!!!!
Usuń