Cztery lata temu Błażej pojawił się na świecie. Pierwsze urodziny spędził w domu (udało mu się kilka dni wcześniej wyjść ze szpitala). Podczas drugich urodzin miał wielką imprezę, rok temu niestety był w szpitalu. Wtedy obiecałam sobie, że na czwarte urodziny dostanie najkolorwszy tort świata. I starałam się, naprawdę:) Zapraszam na relację z Błażejkowej imprezy urodzinowej!
Elmo czeka na gości.
Błażejek w tym czasie był na spacerze z dziadkami z Radomia.
Potem był tort i dmuchanie świeczki:
Następnie czas na szaleństwa z babciami:
A tutaj Błażej uwiecznia prezenty i bardzo za nie dziękuje:)
I zasłużony czas na relaks po imprezie:
I jeszcze mała prywata, pochwalę się tortem:)
A już jutro relacja z imprez urządzonych przez hospicjum!
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Błażejka i jego Rodziców :-) Tort wybitny!
OdpowiedzUsuńDziękujemy wszyscy:):):)
UsuńWow !TORT robi wrażenie :D .Gratulacje :D! 100 lat dla Błążejka jeszcze raz :D! 10000000000 uśmiechów :D i całusków :*!
OdpowiedzUsuńteż dziękujemy:):)
UsuńJeszcze raz wszystkiego najlepszego i duuużo, duuużo duuużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńTort pyszny. :)
Bardzo się cieszymy i dziękujemy:)
UsuńBłażejku kochany! Mnóstwa uśmiechów na codzień i od święta życzy Ela z rodzicami. Tort po prostu bombowy!
OdpowiedzUsuń