20:54
weekend
Błażej odpoczywa po ciężkim tygodniu, wyleguje się i zajada dużo dyni. Przytrafił mu się katarek, ale mam nadzieję, że nic się z niego nie wykluje. Dobrze, że czuwają nad nim lekarstwa immunologiczne. Odwiedził dzisiaj bielską świątynię konsumpcjonizmu, a oto, jak się bawił:
AUTOR:
mama Błażeja
jak widać na załączonym filmiku - całkiem nieżle:)
OdpowiedzUsuńtak, tak, nieźle:)
UsuńAle piękny i zębaty uśmiech:-)
OdpowiedzUsuń:):):) przekazałam i wyszczerzył zęby w uśmiechu:)
UsuńBrawo, brawo, brawo Błażejku!!! Super zabawa w chowanego i ile radości. :) babcia
OdpowiedzUsuń