Weekend spędzliśmy w Dobczycach, z rodzinami i całą załogą Alma Spei. Błażej najbardziej był zachwycony ogniskiem i pokazem baniek mydlanych, a my tym, że spędził ładnych kilka godzin pod opieką pielęgniarek i wolontariuszy i wcale nas nie potrzebował! Niby odpoczynek, ale Bła ciężko popracował nad rozwijaniem umiejętności interpersonanych.
Miał też ładny apetyt, a dzisiaj robimy eksperymentalny DZIEŃ BEZ SONDY. Na razie za nami dwa posiłki zakończone przez buzię w żołądku.
A oto link do telewizyjnej relacji z wycieczki, my niestety nie występujemy:)
Super zdjęcia!Widzę że humory wszystkim dopisują, wypatrywałam was w telewizyjnej relacji, ale chyba Milenka tylko fragment twojego koka zobaczyłam.
OdpowiedzUsuńTak, jakoś nie byliśmy medialni;)
UsuńFotki super, a dzień bez sondy to super wiadomość. Gratulacje dla Błażeja i nie tylko :))
OdpowiedzUsuńM.
Dziękujemy:)
UsuńCieszę się, że weekend tak przyjemnie Wam się udał. Dużo Tatusia na zdjęciach, a Błażej pięknie się w jego towarzystwie uśmiecha. Życzę Błażejkowi kolejnych bezsondnych dni;-)
OdpowiedzUsuńOby, oby jak najwięcej ich;) i zdjęć z tatą i dni bez sondy:)
UsuńBUZIA Błażejka na wszystkich zdjęciach pięknie uśmiechnięta.
OdpowiedzUsuńWidać jaki jest szczęśliwy. Miło patrzeć na tak radosnego
wnuczusia. babcia