Podczas podróży na wakacje Błażej zdawał się być zadowolony i chętny do poznawania świata, ludzi, zwierząt, wszystkiego. Niestety po dotarciu na miejsce zdecydował, że jednak nie będzie się z niczym i z nikim socjalizował, z nami też nie. Po jakimś czasie protestu krzykowego postanowił, że jednak da nowemu miejscu szansę i bez mycia poszedł spać. Wstał na szczęście w lepszym humorze i turnus rozpoczął od zwiedzania.
Chyba ostatnie zdjęcie przerosło możliwości blogaska;)
OdpowiedzUsuńBłażejek chciał koniki poogladać, a Wy go tyłem do nich ustawiliście.
już naprawione:)
Usuńa B olał koniki i chciał spać;)
Piękne okolice, a i ludzie podobno wspaniali :D
OdpowiedzUsuńM.
tylko żeby nie padało!:)
UsuńUdanego pobytu :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy:)
Usuń